Kilka ostatnich miesięcy miewam problemy z ujarzmianiem czasu:) Dlatego zbiorczo, w tym poście, zaprezentuję skarby, za które przesyłam jeszcze raz ogromne dziękuje! Można zazdrościć:)
Serduszko od Hoszki, niby niewielka powierzchnia, a to precyzyjne dzieło sztuki! Delikatny, srebrny charms, który noszę jako wisiorek. Trafiło do mnie za parę mini-sztyfcików.
Kolczyki od Ani Klejnotki. Moja druga para klejnotków. Są mniejsze, zadziwiająco lekkie i absolutnie przepiękne!
Kolczyki frywolitkowe, z ujarzmionych srebrnych niteczek - od Asi Bierły.
Od Tobatki otrzymałam notes zwany "czarną listą". Kto zna mnie bliżej, wie jak trafić na listę... i jak z niej zostać skreślonym:) Malutki notes zdecydowanie spełnia swoją funkcję!
Od Doroty otrzymałam niezwykłej urody steampunkowy notes, który zostanie albumem zdjęć.
Pewnie większość z Czytelników zauważyła, że od pewnego czasu zielone tło bloga przeszło graficzną przemianę. Za tło dziękuję Oldze z ONdesign.
Wiosna za oknem jest inspirująca! Niebawem przedstawię coś lekko kolczastego:) Lub zielonego. Jeszcze nie postanowiłam co szybciej zostanie ukończone:)
Serduszko od Hoszki, niby niewielka powierzchnia, a to precyzyjne dzieło sztuki! Delikatny, srebrny charms, który noszę jako wisiorek. Trafiło do mnie za parę mini-sztyfcików.
Kolczyki od Ani Klejnotki. Moja druga para klejnotków. Są mniejsze, zadziwiająco lekkie i absolutnie przepiękne!
Kolczyki frywolitkowe, z ujarzmionych srebrnych niteczek - od Asi Bierły.
Od Tobatki otrzymałam notes zwany "czarną listą". Kto zna mnie bliżej, wie jak trafić na listę... i jak z niej zostać skreślonym:) Malutki notes zdecydowanie spełnia swoją funkcję!
Od Doroty otrzymałam niezwykłej urody steampunkowy notes, który zostanie albumem zdjęć.
Pewnie większość z Czytelników zauważyła, że od pewnego czasu zielone tło bloga przeszło graficzną przemianę. Za tło dziękuję Oldze z ONdesign.
Wiosna za oknem jest inspirująca! Niebawem przedstawię coś lekko kolczastego:) Lub zielonego. Jeszcze nie postanowiłam co szybciej zostanie ukończone:)